wtorek, 29 lipca 2014

Pierogi szlachcice na Lista Produktów Tradycyjnych

Szlachcice to gotowane pierogi pochodzące ze wschodniego Mazowsza ale też i południowego Podlasia. Powinny być dość duże, 12-15 cm średnicy,  te z którymi miałam do czynienia były wycinane szklanką ale z grubszego ciasta i potem jeszcze rozwałkowywane.

Od jesieni do wiosny były często przygotowywane w domach chłopskich choć pierogi te są bardzo pracochłonne.Kiedyś jednak czas inaczej biegł w gospodarstwach i w kuchni....

Ciasto przygotowywane jest klasycznie z mąki pszennej i ciepłej wody.  Obrane ziemniaki ścieramy na tarce i dodajemy podsmażony na smalcu, pokrojony boczek i posiekaną w drobną kostkę cebulę. Dodajemy sól, pieprz, majeranek i czosnkiem. Po wymieszaniu całość smażymy tak by ziemniaki zmieniły kolor na szklisty. Ważne by pierogi nadziewac ciepłym farszem, ponieważ tylko wtedy ciasto sklei się z nadzieniem i nabierze "beczkowatego" kształtu. Pierogi wrzucamy do osolonej gotującej się wody  na 6 – 8 minut od wypłynięcia. Podajemy je gorącem i okraszone smażonymi: boczkiem i cebulą. 

Na drugi dzień, jak nakazywała tradycja, krojono je i smażono na tłuszczu. Tak podawane podobno są wyśmienite...

.... zobaczymy jutro...


Przepis podałam dzięki "Tradycje Kulinarne Mazowsza Kuchnia świąteczna", Warszawa 2009

Można je też zjeść pod adresem :) - Brzeźnik 2a, Wierzbno  

piątek, 25 lipca 2014

Upał i ból głowy...z głowy!

Dziś przepisu nie będzie...bo potwornie boli mnie głowa....Upalne lato ma swoje mniej miłe strony. Dla mnie jedną z nich jest częsty ból głowy. Mam na to trzy "naturalne" sposoby godne polecenia.

Po pierwsze: Nigdy nie wychodzę z domu bez śniadania. Jak w "złotej myśli" Johna Gunthersa.

Po drugie: Gdy pojawia się ból robię napój imbirowy. Ścieram lub tnę na cienkie plasterki około 4-5 cm korzenia imbiru (obranego oczywiście) i zalewam gorącą przegotowaną wodą (szklanka). Wypijam ciepłe!
Po trzecie:  Gdy mogę "poleżeć na kanapie" biorę 4 świeże liście białej kapusty. Po umyciu i wysuszeniu rozwałkowuję je delikatnie. Następnie obkładam nimi głowę i opatulam ciepłym ręcznikiem (z mikrofalówki). 

Może i Wam pomoże? AAA i nie zapominajcie o piciu wody...





wtorek, 22 lipca 2014

Stare odmiany wiśnie - poszukiwania

Wiśnie...pamiętam na Weneckiej, w domu moich dziadków ...a raczej w ogrodzie...rosły krzaki wiśni. Nie drzewa ale krzaki. Stare lokalne odmiany wzdłuż drogi od bramy do garażu. Cudowne kulki cierpkie i soczyste. Ciemnoczerwone, błyszczące. 

Stwierdziłam więc, że warto odnaleźć zagubiony w dzieciństwie smak wiśni. Poszukuję więc na bazarach i w sklepach.  Sadach czy ogródkach... 

Łutówka,  to  bardzo ale to bardzo stara odmiana nieznanego pochodzenia. Wywodzi się podobno z Francji lub Holandii. Dość duża, ciemnoczerwona  i soczysta. Można ją....zebrać samemu w Zamięcinie. Gdzie to? Koło Grójca w gospodarstwie eko. Telefon do Joannki - 506133935. Warto się wybrać bo własnoręcznie zebrane owoce mają smak... szczęścia z dobrze spełnionego obowiązku.

 A gdzie szukać innych odmian? Ostatnio na bazarku w Łomiankach przemiły Pan z Bagażnika sprzedający owoce spytał mnie która odmiana mnie interesuje....no to rozumiem...niestety nie miał ani goryczki królewskiej ani sokówki nowotomyskiej. Czemu mnie interesowały? Ta pierwsza jest idealna na przetwory.Jasnoczerwona o nie barwiącym soku. Druga zaś doskonale sprawdza się w konfiturach i nalewkach. Ma owoce barwiące na ciemnoczerwono. Miąższ jest jędrny i dość cierpki. Niestety popularna jest w okolicach Nowego Tomyśla. A to dość daleko nieprawdaż?

Posiłkując się opisami odmian z: Tradycyjne sady przydomowe, praca zbiorowa, wyd. ZPKCHiN 2008, zrobiłam listę:

na kompot:
  • Szklanka Werderska, bo w smaku kwaśnosłodka choć bezbarwna.
  • Szklanka Wielka, mocno kwaskowata i soczysta. Jak każda szklanka idealna na kompot.
  • Wczesna Ludwika, nie zbyt smaczna do bezpośredniego spożycia ale dzięki soczystemu miąższowi doskonale sprawdza się w kompotach. 
  • Montmorency, choć niewielka o kremowym ale smacznym miąższu, nie tylko do kompotów ale i zjedzenia od razu, o ile ktoś lubi "szklanki"...
     
do zjedzenia:
  • Montmorency, wyżej wymieniona dla wielbicieli szklanek.
  •  Gubeńska, wyhodowana w Gubinie nad Nysą Łużycką. 
  •  Ostheimska, lekko błyszcząca, słodka i smaczna.
  • Książęca, czerwona, soczysta i silnie barwiąca.
  • Wróble, przepyszne kuliste czerwone wiśnie.
      
    Ze starych odmian są jeszcze:
  • Hortensja, francuska odmiana wiśni o dużych, lekko wydłużonych żółtych owocach z czerwonym rumieńcem.
  • Lubka, staro-rosyjska odmiana o dużych owalnych ciemnoczerwonych owocach, które silnie barwią.
  • Włodzimierska, też z rosyjskim rodowodem aż z XVII wieku. 
Niestety....mogłabym ich szukać w przydomowych sadach lub u zaprzyjaźnionych gospodarzy bo w "przemyśle" owocowym aktualnie nie istnieją... Albo są poza Mazowszem. A co jest na Mazowszu? Wiśnia nadwiślanka. Typowa wiśnia sokowa, występująca w pasie nadwiślanym, od Ożarowa do Lipska. Owoce choć mniejsze mają bardziej intensywny kolor co wpływa na sok, oczywiście. Odmiana funkcjonuje u nas już ponad 120 lat, dzięki Teofilowi Zającowi ze Słupi Nadbrzeżnej.

Od 16 grudnia 2009 r. wiśnia ta ma oznaczenie Chronionej Nazwy Pochodzenia. Owoce zbierane są ręcznie! Sok tej wiśni ma bardzo wysoki ekstrakt i lubi pogody jak teraz susza, gdy skórka zaczyna twardnieć a potem deszcz...gdy tryskają sokiem. Więc i na kompot i na dżemy i na nalewki i na konfitury... 

Spółdzielnia Producentów Owoców i Warzyw „Nadwiślanka”
ul. Kościuszki 34
27-530 Ożarów 




niedziela, 20 lipca 2014

Zioła z ogródka - letnie przemyślenia czyli nadal się lenię



Suszenie ziół - praktyczne i ekonomiczne.

Potem schowane pieczołowicie do słoiczków czekają na swoje pięć minut. 

Smakowite pięć minut....

Och...marzenia o domku z białym płotem? Nie...marzenia o ziołowym i warzywnym ogrodzie...oj..tak...

A może na tarasie?
A może na dachu? 



wtorek, 8 lipca 2014

Okraszona kuchnia Warszawy

Karol Okrasa "polamal" trochę lokalnych przepisów.  Czy mu się udało zobaczcie sami.. Jest też moja kochana pani Hanna Szymanderska.  Jej komentarze bezcenne:)
http://vod.tvp.pl/audycje/kulinaria/okrasa-lamie-przepisy

piątek, 4 lipca 2014

Kogel-Mogel

Nie znoszę jeździć na urlop bo zawsze jak wracam to w pracy jest straszny kogel-mogel - powiedziała do mnie wczoraj A. pytana o plany wakacyjne. A mnie jakby trafił piorun z jasnego nieba.... Zamieszanie? Chaos? O nie! Po prostu przypomniał mi się smak dzieciństwa. Deseru, który moja babcia robiła "na szybko" lub przy okazji przygotowywania świątecznych ciast. 

Prosty jak budowa przysłowiowego cepa deser z utartych surowych żółtek z cukrem jest w naszej kuchni od mniej więcej XVII wieku. Jak wiele innych lokalnych potraw zawdzięczamy go Żydom - Jidysz גוגל מוגל

Z uwagi na swoją prostotę i deficyt dostępu do słodyczy w czasach kryzysu lat 30-tych i PRL był bardzo popularny.



Kogel-Mogel  

3 żółtka
6  łyżek cukru


Biorę jajka od Teodorowiczów i oddzielam biała od żółtek. Białka czekają w lodówce na bezę. Żółtka ucieram z cukrem i to wszystko. Posypuję kakao. Podaję na stół.

Coś więcej?

wtorek, 1 lipca 2014

Wpadnij w sieć! Regional Culinary Heritage


Jeśli wybieracie się na wakacje gorąco polecam zajrzenie do kilku miejsc "po drodze". Najsmaczniejsza Lista Ministra LINK, średnio się do tego nadaje. Tam trzeba doprawdy tropić adresy ale możecie zerknąć po miejsca polecane przez Regional Culinary Heritage.

Czym jest owa sieć możecie poczytać TUTAJ

 A po drodze możecie zjeść świetne jedzenie chociażby w Pazibrodzie w Makowie Mazowieckim albo w Karczmie Pohulanka w Sierpcu czy w Zaścianku Polskim w Siedlcach.


Ja dzięki informacjom z "sieci" RCH trafiłam w Łukcie na doskonałe pierogi z jagodami.... 

Polecają też lokalnych wytwórców żywności takich jak  znaną piekarnie "W Grzybowskiej Arce" w Słubicach czy browary w Ciechanowie i Konstancinie Jeziornej. Albo i czosnek z Latowicza. Zajrzyjcie i może w trasie "na wakacje" będziecie mogli poznać Wasze Mazowsze lepiej i smaczniej. 

Są też LOKALNE przepisy jak ten na SZARLOTKĘ .

Aktualna lista jest dostępna  TUTAJ

Adresy z listy, które znam i polecam, poniżej. Nie zdziwcie się bo o części z nich już wspominałam:


* SMACZEK Z DOLINY RADOMKI- to naturalny mętny sok jabłkowy tłoczony w rodzinnym gospodarstwie sadowniczym, gdzie jabłka produkowane są zgodnie z Programem Integrowanej Produkcji.
www.gospodarstwo-sadownicze.pl

* Firma EKO-FRUIT Sp z.o.o zrzesza pięciu producentów owoców i warzyw metodami ekologicznymi.  

* Krokus - przetwory doskonałe w smaku i bardzo slllooowww

* Kozie Sery od państwaSabiny i Mieczysława Mąka
Grale 45, 07-420 Kadzidło
Telefon (+48) 604 417 025, eko_grale@wp.pl

* Gospodarstwo ekologiczne Elżbiety Ryszarda Baranków - warzywa, SÓJKI MAZOWIECKIE!
Łukówiec 105, 05-317 Jeruzal
Telefon +48 (25) 752 31 73, elbar3@op.pl

* Gospodarstwo Ekologiczne "Bukiet Smaków" Elżbieta i Maciej Jabłońscy - zioła, sałaty, pomidory i inne warzywa również.

* Czosnek Latowicki
Grzegorz Odalski
Strachomin 68, 05-334  Latowicz
Telefon +48 510122405, grzeczos@wp.pl

* Bio-piekarnia "W Grzybowskiej Arce" Ewy i Petera Stratenwerthów jest pierwszą piekarnią ekologiczną w Polsce.  

* Piekarnia Ratuszowa Radzikowscy to firma rodzinna z 80-letnią tradycją. Jest to jedyna, przedwojenna i najstarsza piekarnia prowadzona nieprzerwanie od 1930 roku - obecnie przez trzecie pokolenie.

* Browary

* Nalewki

* Winnice