Radziwiłłów jest najprężniej działającym "okręgiem" bo produktów na Najsmaczniejszej liście ma 9?! Trudno się dziwic, gdyż pod koniec XVII wieku w Nieborowie i Bolimowie osiadł jeden z Radziwiłłów - Michał Hieronim herbu Trąby”. W XIX i XX wieku w Radziwiłłowie większośc produktów z listy wytwarzano na potrzeby pobliskiego dworu w Nieborowie.
O kapłonach pisałam już wcześniej LINK teraz przyszedł czas na kolejne.
Oto one:
Radziwiłów....Miejsce, która aż chce się kulinarnie pozwiedzac...
Sami pomyślcie, chociażby taki kompot. Niby zwykła sprawa a jednak.
Sami pomyślcie, chociażby taki kompot. Niby zwykła sprawa a jednak.
W Radziwiłłowie prawie przy każdym domu był niewielki sad, w którym rosły antonówki i kosztele. Wczesną jesienią i późnym latem kompoty przyrządzało się bezpośrednio przed obiadem ze świeżych jabłek, zimą zaś przyrządzano głównie z suszonych owoców. Zazwyczaj jabłka suszyło się wczesną jesienią na słońcu bądź w piecu piekarskim. Dawniej w Radziwiłłowie „ususzone jabłka przechowywało się w lnianych woreczkach. Do kompotu z jabłek mama dodawała odrobinę cynamonu. W czasie gotowania dodawało się skórkę z cytryny, a na koniec laskę cynamonu.
Likier na spirytusie z miejscowej
gorzelni z żółtek jaj zielononóżek, mleka, kwiatu i miodu akacjowego. Cieszył się popularnością podczas kobiecych spotkań takich jak np. darcie
pierza.
Pastę rybną robią od lat tak samo. Ucierają
obrane z ości mięso uwędzonych ryb z jajkiem, ogórkiem, musztardą i
majonezem na jednolitą masę wzbogacając smak przyprawami: solą, pieprzem i natkę.
A jeśli chodzi o winniczki, to pewnie się zdziwicie, jak stary to produkt w Polsce. Ślimaki bowiem zawierają dużo białka i stanowiły doskonałe uzupełnienie ubogiej w białko diety podczas postów. Już Kolberg pisał pod koniec XIX wieku:
„Indyk z sosem, – zraz z bigosem jadły dawniej pany, dzisiaj raki – i ślimaki jedzą jak bociany. (…)”
A jak robi się takie ślimaki najlepiej?
Gotuje się na wolnym ogniu kilka minut, potem wyjmuje się je ze skorupek, czyści i myje w letniej wodzie, po czym znów gotuje do miękkości. W drugim rondlu z dodatkiem masła dusi się cebulę, pietruszkę, ząbek czosnku, dodaje tymianek, liść bobkowy, kilka goździków, parę grzybów. Potem wszystko razem łączy się z odsączonymi ślimakami i zalewa rosołem lub bulionem. Można do smaku dodać szklankę wina. Na koniec zaprawia się śmietaną i żółtkami jaj. Obecnie do potrawy dodatkowo dodawane są warzywa: marchewka, pietruszka, seler, por oraz przyprawy.
Większośc tych produktów można kupic w środy podczas targu w Fortecy Kręglickich na Zakroczymskiej albo na Olkuskiej. A jak ktos ma ochotę może pojechac do Radziwiłłowa. Bezpośrednio do gospodarstwa:
Gospodarstwo rolne
Państwa Marcinkowskich
Państwa Marcinkowskich
ul. Topolowa 3, 96-332 Radziwiłłów
Tel.: (+48) 0 693 148 729
e-mail: zielononozka@wp.pl