Kuchnia Polska. Mazowsze opracowania pani Orłowska, to kolejna pozycja której lektura pozwala mi pogłębiac znajomośc kuchni regionalnej. Tym razem na "tapetę" (czy jest jakieś bardziej kulinarne określenie?) wzięłam gołąbki... Jakże by inaczej. Gołąbki to moja kulinarna słabośc zaraz po pierogach. Właściwie temat wart pogłębienia bo przecież każdy region ma swoje specyficzne przepisy na tą potrawę. We wschodniej Małopolsce nadzienie jest z surowych ziemniaków, na Kurpiach i w Wielkopolsce z czerwonej kapusty, tylko, że ci drudzy podają je z sosem beszamelowym. Zamiast ryżu może byc kasza jęczmienna lub gryczana. Z kapusty kiszonej. Z sosem pomidorowym lub rosołem. Och, to prawdziwie pyszne możliwości...
"Too Many Recipes, Not Enough Time " sobie chyba taką koszulkę zrobię:)
Gołąbki z cielęciną w sosie grzybowym
1 główka kapusty
5 dag ryżu
1 cebula
30 dag łopatki cielęcej
2 listki laurowe
po kilka ziaren pieprzu i ziela angielskiego
5 dag ryżu
1 cebula
30 dag łopatki cielęcej
2 listki laurowe
po kilka ziaren pieprzu i ziela angielskiego
Sos :
10 dag suszonych grzybów
1 cebula
3 dag masła
500 ml śmietany 30-proc.
1 szklanka wywaru z duszenia gołąbków
1 cebula
3 dag masła
500 ml śmietany 30-proc.
1 szklanka wywaru z duszenia gołąbków
Przygotowuję gołąbki: zdejmuję i wyrzucam
zewnętrzne, uszkodzone liście kapusty. Wykrawam głąb i delikatnie oddzielam
kolejne liście. Obgotowuję je w osolonej wodzie, hartuję w zimnej, osączam.
Płasko rozcinam zgrubiałe nerwy liściowe lub rozbijam je tłuczkiem. Gotuję
ryż na półtwardo w osolonej wodzie. Namaczam suszone grzyby w posolonej
wodzie.Płuczę je, a następnie obgotowuję, studzę i kroję w drobną
kostkę. Cebulę szklę na oleju i przepuszczam przez maszynkę razem z
mięsem. Masę mieszam z ryżem i grzybami, przyprawiam do smaku solą i
pieprzem. Farsz układam na liściach kapusty, zakładając boki liści do
środka, a następnie zwijam w ciasne rulony. Na dnie garnka układam
niewykorzystane liście kapusty, a na nich ciasno układam gołąbki i
zalewam je wodą. Dodaję sól, pieprz, ziele angielskie i listek laurowy,
gotuję na małym ogniu pod przykryciem około 10 minut.
Przygotowuję sos: grzyby w kostkę rumienię na maśle z cebulą pokrojoną w kostkę. Przyprawiam solą i pieprzem. Wlewam szklankę wywaru z gołąbków, gotuj jeszcze kilka minut. Wlewam śmietanę, przyprawiam, gotuję bez pokrywki, aż sos zgęstnieje. Polewam gołąbki i gotuję razem jeszcze chwilę. Gołąbki podaję w sosie od razu po przygotowaniu.
Przygotowuję sos: grzyby w kostkę rumienię na maśle z cebulą pokrojoną w kostkę. Przyprawiam solą i pieprzem. Wlewam szklankę wywaru z gołąbków, gotuj jeszcze kilka minut. Wlewam śmietanę, przyprawiam, gotuję bez pokrywki, aż sos zgęstnieje. Polewam gołąbki i gotuję razem jeszcze chwilę. Gołąbki podaję w sosie od razu po przygotowaniu.