piątek, 3 marca 2017

Mąka. Jajo. Soczewica

Siedzę i czytam sobie o Annopolu.  To teren sąsiadujący z Bródnem częśc dzisiejszej   Białołęki. Przed Drugą Wojną Światową był odrębnym miastem. Miejsce nie cieszyło się dobrą sławą z uwagi na rzesze bezdomnych i bezrobotnych zamieszkujących te okolice w okresie Dwudziestolecia Międzywojennego. Nie była to jednak zupełna marginalizacja. Była instalacja gazowa i wodociągi. Czemu czytam o tym? Wychowałam się w "okolicy". Była instalacja i wodociągi. Nie było marginesu społecznego. No nie w takiej kondensacji. I było to kilka dekad później:). Znalazłam nawet ciekawy opis Annopolu boksera Jana Doleckiego:
 "Mieszkałem na Annopolu w baraku 35 m. 16, a po wojnie przemianowanym na Marywilską 12 m. 150. Pamiętam Annopol z czasów okupacji i po wojnie. Ten czysty i zadbany, z alejkami wśród baraków, utwardzonymi leszem i wytyczonymi białymi słupkami, co było zasługą dozorcy Kapuśniaka (...) Większość moich koleżanek i kolegów mieszkała schludnie i czysto, a poziomem inteligencji i dyscypliny nie odbiegaliśmy od innych mieszkańców Warszawy. Ja i mój brat Tadeusz w latach 50. byliśmy mistrzami i reprezentantami Warszawy w boksie. Uczyłem się w szkole nr 42 i z tej szkoły pozostał mi w pamięci pan Lancholc. Ten wybitny pedagog uczył nas, że tam, gdzie znajduje się godło państwa, należy zdjąć czapkę, a w tramwaju mówić pasażerom dzień dobry"
Zainspirowało mnie to do poszukania biednego dania kuchni warszawskiej, które spokojnie na Annopolu mogli jadac...e'st voila!


Kluski rwane z soczewicą


80 dkg mąki
2 małe jajka
15 dkg czerwonej soczewicy
2 cebule
1 łyżka masła
sól, pieprz

Soczewicę zalewam woda i odstawiam na kwadrans. Z mąki, soli i jaj wyrobiam ciasto. Dośc twarde ciasto. Wstawiam garnek z osoloną wodą. Na wrzątek wrzucam oderwane małe kawałki ciasta. Gotuję 5 minut. 

Na rozgrzane masło wykładam drobno posiekaną cebulę i szklę. Dodaję soczewicę i duszę do miękkości. Dosmaczam. Łączę kluski z soczewicą. 

Sugestia: Dobrze komponuje się do tego kiszony ogórek. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam. Przeczytam.