Znów inspiracja z KSOW a do tego jaka smaczna. Smażone drożdżowe pierogi to doskonała przekąska, pomysł na kolację lub dodatek do barszczu czerwonego zamiast popularnych krokietów. W XVIII wieku jadano dwa rodzaje pierogów: z wody i z pieca. Przy czym te drugie kojarzono przede wszystkim z kuchnią pogranicza: litewską i ruską. W książkach Ćwierczakiewiczowej czy Monatowej to właśnie pierogi z pieca nazywane są "pierogami ruskimi".
Klepiskowy piróg
35 dag mąki
1 jajko
1 szklanka letniej wody
3/4 opakowania drożdży suszonych
borowiki suszone
kapusta kwaszona
cebula
listek laurowy
sól, pieprz
boczek
Zagniatam ciasto drożdżowe (mąka, jajko, drożdże, woda) i odstawiam do wyrośnięcia.
Z borowików suszonych i kapusty kwaszonej przygotowuję farsz: grzyby płuczę i moczę w wodzie, a następnie gotuję do miękkości. Kapustę kwaszoną odsączam i gotuję do miękkości. Łączę pokrojone grzyby i pokrojoną kapustę. Do smaku dodaję zeszkloną cebulę, listek laurowy, pieprz, sól. Gotuję jeszcze przez 10 minut. Następnie farsz odcedzam i studzę.
Ciasto drożdżowe, po wyrośnięciu, jeszcze raz zagniatam, rozwałkowuję i formuję placki wielkości talerzyka deserowego. Farsz siekam i zawijam w ciasto, formując pierogi. Smażę na głębokim tłuszczu do zarumienienia.
Podaję ze skwarkami lub podsmażonym boczkiem.