piątek, 9 października 2015

Kurczak po polsku

Kurczak po polsku, och pamiętam jakie było z nim zamieszanie. Pani Magda Gessler "wycinała" nim każdego restauratora w tym kraju. A przynajmniej każdego, który zgłosił się do "Kuchennych rewolucji".

W sumie jakby się zastanowic kurczak po polsku to nic innego jak kurczak faszerowany wątróbką, z natką oraz gałką muszkatałową. Brzmi prosto? No właśnie...za prosto. Ale smak pyszny. Przepis babci Jagi z sekretnego kajetu. Różnica jest taka, że podawany jest z kaszą gryczaną. To "naleciałośc" z kilkunastoletniego, powojennego pobytu w Krakowie rodziny.

Kurczak po polsku


1 kurczak średni czyli ważący ok. 1,4 kg
3 wątróbki drobiowej
4 pęczki świeżej pietruszki
100 g masła
1 jajko

3 duże ząbki czosnku
1 cytryna
1 szkl mleka
3 łyżki kaszy gryczanej (ugotowanej)
1 bułka do namoczenia
sól, pieprz czarny grubo mielony
2 łyżki majeranku
gałka muszkatołowa




Kurczaka myję i osuszam. Odcinam mu skrzydełka (od łokcia) i szyjkę ale bez skórki. Kuperka nie obcinam bo uwielbiam. Zjadam go zaraz po upieczeniu więc na stół nie trafia....Nacieram go wewnątrz solą, pieprzem, majerankiem i czosnkiem. Skrapiam sokiem z cytryny na zewnątrz i wewnątrz. Nadmienię, że mam w wielkim słoju kiszone cytryny i sok z nich idealnie nadaje się do takiego właśnie kurczaka. Po czym wkładam na godzinę do lodówki. 

W tym czasie zajmuję się nadzieniem. Bułkę namaczam w mleku i odstawiam. Wątróbkę myję i osuszam. Drobno siekam. Dodaję drobno posiekaną pietruszkę. Ucieram masło na jednolitą masę i dodaję żółtko. Znów jednolita masa. Białko z odrobiną soli ubijam na sztywną pianę. Dodaję do wcześniej zrobionej masy z żółtka i masła. Całośc delikatnie mieszam. Dodaję wątróbkę. Mieszam. Nadziewam drób i zszywam.

Piekarnik rozgrzewam do 200 st. Naczynie żaroodporne smaruję masłem "na bogato". Wkładam kuraka. Piekę 45 do 60 minut w zależności od wielkości. Polewam w tym czasie co kwadrans sosem z pieczenia.