wtorek, 13 stycznia 2015

Zły i jego ulice

Chcecie wiedziec cokolwiek o TYM MIEŚCIE? Lektura "Złego" Leopolda Tyrmanda jest poprostu obowiązkowa. Chodzicie uliczkami Wiejskiej, Frascati, Hożej czy Rozbratu. Wśród ruin Śródmieścia i Woli. Na placach budowy socrealizmu i nowej Polski.  O Koszykach czy Różycu nie wspomnę bo to oczywista oczywistośc. Warszawa lat 50-tych ubiegłego wieku, jak żywa. Mamy tu kultowe knajpy: Kameralną na Foksal, bar mleczny Złota Kurka. Kawiarnie: Marta na Mariensztacie, Kopciuszek w alejach Jerozolimskich, Pod Kurantem na Wilczej. Czy są w dzisiejszej literaturze pozycje tak ... "lokalne"?

A kiedyś natknęłam się na recenzję porównującą "Złego" do "Sin City". Mocne ale może trafi bardziej do niechętnego czytelnika...

Mapę miejsc gdzie toczy się akcja książki można obejrzec pod tym linkiem.  Gorąco polecam jeszcze odwiedzenie wystawy "Ulice Złego" w muzeum Literatury, którą można jeszcze oglądac przez miesiąc.





https://www.youtube.com/watch?v=OthhY9DnCak