Bar Alex polecany jest na wielu forach jako miejsce, gdzie można zjeść w "starym stylu". Odniesienie "stary" odnosi się do czasów PRL. Lepszych kulinarnie oczywiście. Taka też jest kuchnia warszawska, którą tu podają. Korzeni swoich może szukać nie dalej niż w drugiej połowie ubiegłego wieku. Jeśli więc komuś łza w oku się kręci na dobrą "domową" kuchnię w wydaniu barowym to polecam. Jest niezły mielony, niezmordowane pierogi (szkoda, że nie z lokalnych "dawniejszych" przepisów ale to przecież bar a nie restauracja ze Stolicą w szyldzie). Świetna kasza z sosem pieczarkowym i pomidorowa z makaronem. W menu to co królowało na stołach rodzin mojego pokolenia: koperkowa, szczawiowa, kopytka, leniwe, gołąbki, wątróbka, gulasz.... Codziennie inne menu i (!) nastawienie się na sezonowość to jak na prosty w sumie bar, ogromne zalety.
Warszawskość menu w ww koncepcji akceptuję. Tak więc ma Alex kuchnie warszawską. Domową i sezonową.