Sezon dyni i topinambura w pełni. Przynajmniej dla mnie. Szukałam śladów tego warzywa w kuchni lokalnej i niestety nie natknęłam się na nic ciekawego. Proponuję
więc zerknąć na pisane przeze mnie wcześniej topinamburowe posty: pora-na-topinambura i topinambur-cd. A tu jeszcze podam przepisy na jej wysokość dynię, też wcześniej, na organicbasket, podawane: poczatek-jesieni-to-rzady-jej-wysokosci i nikogo-chyba-nie-musze-przekonywac. Dynia na Mazowszu podobnie jak topinambur musiały funkcjonować, jednak nie stanowiły podstawowych warzyw o czym pisałam TUTAJ. Wśród warzyw uprawianych na Mazowszu najczęściej występowały brukiew, bób, rzep, buraki,
ziemniaki, kapusta, kasze, groch i ogórki. Topinambur na ziemiach polskich uprawiany jest od 1730 roku a przyjechał do Europy wraz z konkwistadorami. Dynia również pochodzi z Ameryki i w Polsce uprawiane były trzy gatunki: dynia olbrzymia, dynia zwyczajna i dynia piżmowa choć ta ostatnia sadzona była sporadycznie.
Co by nie mówić oba warzywa są pyszne. Warto wprowadzić je do kuchni i ulokować jak najbardziej lokalnie:) Nieprawdaż?
Analizując kuchnię Kurpiów, tak bliską Mazowszu znalazłam dyniowe adnotacje. Niedługo zamieszczę przepis na pyszną zupę dyniową. Musimy pamiętać, że kuchnia Mazowsza, z uwagi na położenie i lokalizację stolicy, poddana została wpływowi innych kulinarnych odniesień. Między innymi funkcjonowała w oparciu o kuchnie sąsiadów z Ziemi Opoczyńskiej a zwłaszcza Kurpiów.
OdpowiedzUsuń