Pieczeń z jajkiem
1 kg mielonego mięsa (mieszane wieprzowo-wołowe)
1 duża cebula
3 ząbki czosnku
10 łyżek bułki tartej
3 jajka na twardo
3 jajka surowe
1 łyżka ostrej musztardy
0,5 łyżeczki słodkiej papryki
2 szczypty ostrej papryki
smalec gęsi
sól, pieprz
Mięsa wyrabiam na masę. Dodaję surowe jajka, musztardę, bułkę
tartą i doprawiam do smaku. Połowę masy wykładam do foremki keksowej wysmarowanej smalcem gęsim i
wysypanej bułką tartą. Na masie układam gotowane jajka i przykrywamy
pozostałą częścią mięsa. Wierzch smaruję lekko smalcem.
Foremkę wstawiam do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i kę
około 60 minut.
Z tą pieczenią rzymską to prawdziwy klops. Nie za bardzo wiadomo czemu taką nosi nazwę ów klops. Nosi "bo nosi", możnaby powiedziec. Jak śledź po japońsku i fasolka po bretońsku pozostaie to tajemnicą do odkrycia dla kulinarnych archeologów. Ja dziś gotuję a nie poszukuję. O!
Choc jak się zastanowic pewnie ...i poszukac to włochów tylu na Mazowsze zawitało...któryś może miał taki przepis w swoim przepiśniku...i stąd "rzymska"....
Choc jak się zastanowic pewnie ...i poszukac to włochów tylu na Mazowsze zawitało...któryś może miał taki przepis w swoim przepiśniku...i stąd "rzymska"....