Wiecie kim jest Bernatowitz?
Jeśli nie to proponuję nie pisać tego z nonszalancją. Bo są ludzie, o których istnieniu warto się dowiedzieć o każdej porze roku, dnia ect.
Trafiłam na tego gościa na FB. To jedna z lepszych "funkcji" fejsa. Ktoś z naszych znajomych lubi coś lub kogoś kto otwiera przed nami nowy świat. I tak właśnie było tym razem. U Grzegorza Łapanowskiego podejrzałam deski BernOtTable. Deski wyrzeźbione z drewna "z odzysku". Do krojenia i serwowania potraw. Ale to brzmi banalnie.... Jeśli jednak zobaczycie kilka z nich zrozumiecie mój zachwyt. Mam wrażenie jakby Rafał Bernatowitz uwalniał duszę drzewa. Proste, surowe, odczytane na nowo.
Podają na nich w Atelier Amaro. Jakubiak w sezonie też kroi na tych deskach potrawy w Kuchnia TV.
Twórca wyemigrował ze Stolicy jakiś czas temu i zaszył się w Puszczy Białej nad Bugiem. Tam właśnie tworzy deski i stoły. Przeczytałam kiedyś, że wyszukuje on wycięte stare sady, nie użytkowane stodoły i opuszczone domy. Czy to nie fascynujące, że w dzisiejszych czasach są tacy ludzie i jest dla nich miejsce? To chyba kwestia autentyczności i pasji. Pasji życia i ... gotowania...przygotowania.