piątek, 30 września 2016

Pomidory. Pomarańcze. Bulion

 Ciężki jest żywot mało poczytnej "blogerki poszukującej".  Przeczesywanie kuchni mazowieckiej czy warszawskiej łączy się z wieloma niedogodnościami...chociażby w kwestii zup...

I znów pomidorowa...


Znów z Kuchnia Polska. Mazowsze opracowania pani Orłowska. Tym razem jednak trzymam się dokładnie przepisu. 

Nie wiem czy słyszeliście tą przeróbkę przeboju Sarsy. Panna O non stop ją puszcza i "chichra" się dziko. A Mała Zi z Panem Niedźwiedziem wymieniają się dziwnymi spojrzeniami...ech...

Ale cóż...znów będzie dziś pomidorowa...



Zupa pomidorowa z pomarańczową nutą
sok i skórka z jednej pomarańczy
po 2 sztuki: marchewki, ziemniaki, cebule, jabłka
3 małe lub 2 większe ząbki czosnku
4
żółte papryki
2 litry bulionu warzywnego
sól

Pomidory sparzam i obieram ze skórki. Wrzucam do garnka pokrojone w kostkę warzywa i zalewam bulionem. Gdy są już miękkie ale nie rozgotowane (!) dodaję ząbek czosnku, wyciśnięty sok z pomarańczy oraz skórkę (bez albedo). Gotuję  około kwadransa i miksuję całość do poziomu "creme".