Piekarnia Piwońskich to miejsce prawdziwie magiczne. Piekarze pracują jak w ukropie a zakwas sobie powoli ...pracuje. Idea SlowFood w pełnym wydaniu. Jak chleb to z mąki nie z mieszanek piekarskich. Jak mąka to ze znanego źródła ( mąka razową i graham z młynu od Pana Wyrzykowskiego, pytlową dostarcza
nam Jakpol Ambroziak, prastarą odmianę orkiszu typu Oberkulmer Rotkorn
od ORvity, pszenne od Młynu Jujka czy gryczaną od Swoja Mąka). Chleb na zakwasie bo jaki inny jest zdrowy (bakterie kwasu mlekowego metabolizują węglowodany, znacznie zmniejszając
ich zawartość w pieczywie. Pieczywo żytnie na zakwasie ma niski indeks
glikemiczny- po jego spożyciu długo utrzymuje się poczucie sytości i
stały, umiarkowany poziom glukozy we krwi, co skutecznie zapobiega
napadom głodu). Jak zakwas to ...26 letni. Pięciofazowy. Własny. Wędrujący czasem, taki co z kilku pieców ciepło brał:). Ciastowy, stołowi, piecowy i piec. Ten piec, który zbudowany na początku lat 60-tych ubiegłego wieku służy do dzis.
Właściwie co tu pisac więcej...kto jadł ten wie. A kto nie jadł niech płacze...albo przyjedzie do Łomianek albo...poszuka może gdzieś blisko niego chowa się taki skarb. Bez medialnej reklamy, bez cen jak za "zboże" przy ekobochenku chleba... Obrona prawa do smaku...tak TO JEST MISJA!