Dziś znów zaglądamy do Kuchni Regionalnej pani Hanny Szymanderskiej. Ponieważ za oknem pierwszy powiew wiosny został przegoniony przez powrót zimy ale podobno to tylko ostatnie podrygi więc ..... na przednówku zjemy coś warzywnego. Tak jakby obietnicę wiosny.... oooo mam...surówka z marchewki.
SURÓWKA Z MARCHEWKI
1/3 korzenia chrzanu
sól, biały pieprz,
cukier, cytryna
Marchewkę myjemy, obieramy i ścieramy na tarce.
Podobnie postępujemy z chrzanem.
Łączymy oba warzywa lekko soląc i pieprząc. Można dodać odrobinę cukru, skropić sokiem z cytryny. Mieszamy i wstawiamy do lodówki aby się marchewka z chrzanem "przegryzły". Surówka jest tak pyszna, że poza obiadem zjadłam ją na śniadanie i na podwieczorek...
Mała Panda w moim brzuchu wybitnie zasmakowała w tej wersji marchewki. Oby tak dalej...