Dziś Sandomierz kojarzy się z postacią ojca Mateusza, fikcyjnego duchownego, głównego bohatera niezmiernie popularnego serialu telewizyjnego. Jest dworek ojca Mateusza , gdzie można przenocować. Jest trasa turystyczna "zwiedzaj Sandomierz z ojcem Mateuszem". Jest więc uroczo, sympatycznie. Bo jak stwierdza serialowy ojciec Mateusz:
"- To miasto o ludzkim wymiarze. Prześlicznie utrzymane. Przepiękne ulice i mili ludzie. Wszystkim polecam, żeby odwiedzali Sandomierz. To miasto z niezwykłym klimatem, niezwykłymi widokami. Powietrze jest tu zupełnie inne, niż w Warszawie. Zaletą Sandomierza jest to, że to miasto nie jest „zadeptane” przez turystów, co jest jego niewątpliwą zaletą."
Pieczeń Cielęca Sochaczewska
1,5 kg zadniej cielęciny bez kości
1 szt. marchwi
1 szt. cebuli
1 łyżka soku z cytryny
sól, pieprz, pieprz cayenne
2 łyżki masła
1 szkl. białego wytrawnego wina
1/2 szkl. śmietany
1/2 szkl. posiekanych orzechów włoskich
Umytą i osuszoną cielęcinę nacieramy przyprawami i sokiem z cytryny pozostawiając w chłodnym miejscu na ok. godzinę.
Następnie formujemy pieczeń obwiązując lekko nitką.
Obsmażamy ze wszystkich stron na stopionym maśle, dodając w trakcie pokrojone w talarki: marchewkę i cebulę.
Następnie przekładamy wszystko do rondla dodajemy wino i dusimy na małym ogniu, pod przykryciem aż do miękkości. Potem kroimy w plastry, sos przecieramy przez sito. Do sosu dodajemy śmietanę i orzechy oraz przyprawy. Smarujemy masłem żaroodporny półmisek i wykładamy mięso i warzywa. Podlewamy sosem i zapiekamy ok. 10 minut. Pozostały sos mieszamy z sosem spod pieczenia i przelewamy do sosjerki.